Poza walką o czynsze rozpoczyna się drugi front bitewny: o nienależne opłaty w TBSach. „Jest w tym roszczeniu coś głęboko niemoralnego” raczył ocenić prezes TBS Tarnobrzeg Łukasz Mędrykowski starania swoich lokatorów o zwrot nienależnie pobranych opłat. Wyjaśniamy zatem panu prezesowi i innym zarządom TBSów, co jest etyczne i zgodne z prawem a co nie w naliczaniu czynszów i opłat. Demonstrujemy na rycinach, co jest źle z opłatami i pokazujemy różnice średnich naliczeń czynszów w mieszkaniach TBSowych i tych spoza systemu. Wypijcie melisę.
Szanowni pani prezes / panie prezesie dowolnego TBSu w Polsce.
Rozliczenia z mieszkańcami nie są wymagającym procesem, wystarczy je oprzeć na zasadach, na jakich rozlicza się usługi zarządcze dla wspólnot - mieszkań własnościowych. W TBSach też zarządzacie dla wspólnot - i pobieracie tam dużo mniejsze opłaty za eksploatacje i remonty niż od mieszkańców systemu budownictwa społecznego. Ciekawy przykład z jednego bloku znajdziecie opisany tutaj: (https://www.obywateltbs.pl/aktualnosci/lokator-tbsu-utrzyma-za-swoj-czynsz-trzy-mieszkania-wlasnosciowe-i-jeszcze-doplaci-kredyt )
Zakrawa to na ironię: własnościowe mieszkania mają tańsze czynsze i naliczane zgodnie ze sztuką prawną. A w TBSowych naliczacie za dużo i dodajecie rubryczki kosztów wbrew przepisom.
Pomyłka? Nieświadomość prawa? Trudno was o to posądzać, w końcu najmujecie za pieniądze z czynszów mieszkańców kancelarie prawne i w działalności pozaTBSowej nie robicie takich pomyłek. Dlatego uważamy, że świadomie dodajecie opłaty w sposób, w jaki nie możecie ich dodawać. Po prostu system TBS przyzwyczaił was do działań nietransparentnych i bezkarnych. Żaden audytor tym się nie interesuje, jak naliczacie czynsze. Nie interesuje się tym, jak dotąd, ministerstwo ani inne instytucje państwa. Zainteresowali się w końcu sami mieszkańcy. To niemoralne? Czy może raczej normalne, że ludzie chcą wiedzieć jak wydawane są ich pieniądze? I że nie zgadzają się na naliczenia niezgodne z przepisami prawa.
O przepisach prawa w kwestii opłat nienależnych pisaliśmy tutaj: https://www.obywateltbs.pl/aktualnosci/oplaty-nienalezne-naliczane-przez-tbsy Zapraszamy do tego artykułu również Państwa z zarządów TBSów – dajemy wam darmową lekcję prawa. Stowarzyszenie Partycypantów i Najemców Nasz Blok udostępniło dzisiaj otrzymaną z Ministerstwa Rozwoju i Technologii interpretację potwierdzającą te przepisy.
Wcześniej taką samą interpretację w tym temacie otrzymał adwokat Grzegorz Prigan z Wrocławia, który reprezentuje mieszkańców w sporze o podwyżkę czynszu, ale również o opłaty nienależne.
W dużym skrócie: czynsz generalnie składa się z 2 składników: eksploatacji i remontowego. W TBSach do tego dochodzi składnik trzeci – opłaty na kredyt. W mieszkaniach poza systemem TBS zazwyczaj składnik eksploatacji jest bogato rozpisany na bardziej szczegółowe pozycje i do tego dodana jest informacja o remontach. Wszystko można sprawdzić w dokumentach. I dlatego jest to uczciwe. I tanie, jak w tym wyliczeniu z krakowskiej wspólnoty:

Jest to etyczne i zgodne z prawem. I zapamiętajmy te stawkę za eksploatacje i remonty: 2,64 zł/m2. Bo w TBSach nie możemy na taką liczyć w najśmielszych snach. A jak robicie to szanowni państwo w TBSach? Najczęściej tak:

Niektóre TBSy dodają dodatkowe opłaty wyciągnięte ze stawki czynszowej i wpisane obok, tak jak na rycinie. Inne tego nie robią, ale za to rozliczają ciepło wspólne w części niezależnej od TBSu, czyli w rozliczeniach za centralne ogrzewanie. Jeszcze inne robią i jedno i drugie.
Zapraszamy TBSy, które prawidłowo rozliczają czynsz – przyślijcie nam wasz dobry, zgodny z prawem i etyką wzór – opublikujemy i zrobimy wam dobrą promocję.
Prawidłowo, opłaty naliczane obok czynszu i nienależnie włożone w media powinny znaleźć się w części czynszu zwanej EKSPLOATACJA. Jak na poniższej rycinie:

Ale to nie jest jeszcze etyczne rozliczenie czynszu. Poniżej graficznie przedstawiamy jakich rozliczeń, zgodnych z prawem i przyzwoitością, oczekują mieszkańcy TBSów w Polsce:

Dlaczego zatem wy, zarządzający TBSami, naliczacie opłaty w sposób niezgodny z literą prawa?
Bo dzięki temu możecie windować stawkę pozycji CZYNSZ z większym luzem – jeśli kilka rzeczy wyciągniecie poza nią. Nie przejmujecie się zasadą braku zysków w czynszach TBSu – bo tego nikt jak dotąd nie sprawdzał. Liczymy, że sprawdzą sądy w coraz liczniejszych rozprawach o zasadność podwyżek.
Jedyne czym się przejmowaliście dotąd to by stawka widoczna na rozliczeniu CZYNSZ/metr kwadratowy nie przekroczyła wskazanej w ustawie tzw. stawki odtworzeniowej.
Jeśli wyjmujecie kilka opłat z CZYNSZU
to zyskujecie więcej przestrzeni na pobór pieniędzy od mieszkańców.
A stawka czynszu sprawia wrażenie zgodnej z prawem.
Na pierwszy rzut oka, bez głębszej analizy, wydajecie się uczciwi. Ale nie jesteście. Nie ujawniacie kosztów, zawyżacie czynsze, robicie sztuczki by móc naliczyć jeszcze więcej.
Spółki TBS tworzą się wokół pewnej misji społecznej: zapewnienia dachu nad głową obywatelom Polski. To spółki, które w całości bazują na dwóch źródłach wsparcia: na pieniądzach samych mieszkańców i preferencyjnym kredycie udzielonym przez państwowy bank a spłacanym przez mieszkańców. Rola spółek TBS jest zapisana w ustawie i ich statutach, nie jest ich rolą mnożenie zysków. Jednak w spółkach TBS mieszkańcy nie są traktowani jak główny powód ich statutowej misji. Spółki nie troszczą się o utrzymywanie czynszów na niskim poziomie, podobnie jak nie dbają o zasób mieszkaniowy i jego remonty. Stoi to w olbrzymim kontraście do mieszkań spółdzielczych i własnościowych, gdzie zarządcy naliczają ogromnie niższe daniny a jednak stać ich na więcej starań. Porównajmy:

Dopóki nasze czynsze w TBSach nie zejdą do adekwatnych kosztów, do poziomu eksploatacji i remontowego, jaki opłaca się w mieszkaniach spoza systemu TBS – dopóty możemy śmiało mówić, że Wasze naliczenia - szanowni zarządzający TBSami - są nieuczciwe. Bo nie ma żadnego powodu byśmy za te same usługi płacili 3 razy więcej! Podobnie bez jawności i precyzji naliczeń – nie jest to uczciwe podejście do nas, mieszkańców.
Liczymy, że prezes TBS w Tarnobrzegu przeprosi mieszkańców za swoją wypowiedź w Tygodniku Nadwiślańskim. Jest ona pełna manipulacji i nie do przyjęcia – to my utrzymujemy wasze spółki! To dla nas powstaliście. Należy nam się prawda i szacunek.